Historia szkoły
1862-1905
Pierwsza szkoła w Wierzonce powstała w 1826 roku dzięki wysiłkom mieszkańców oraz przy pomocy dworu – rodziny von Treskow. Mieściła się we wsi, w budynku (ul. Działkowa 4) zwanym Stara szkoła. W niej jak to wtedy w małych szkołach bywało być może jednocześnie nauczano dzieci katolickie i ewangelickie. Obecnie użytkowany budynek szkolny powstał w 1905 roku na skrzyżowaniu dróg prowadzących od Karłowic, Wierzonki, Dębogóry i Milna, zatopiony wśród zieleni i otoczony kilkusetletnimi lipami. Fundatorami szkoły byli ówcześni właściciele ziemscy, rodzina von Treskowów. Początkowo znajdowały się tylko dwie izby lekcyjne, a pozostałe pomieszczenia przeznaczone były na dwa mieszkania służbowe dla nauczycieli, składające się z czterech izb każde. Pierwszym kierownikiem i nauczycielem był Niemiec Wilhelm Muller, który nauczał wraz z Lucjanem Latosińskim Polakiem, późniejszym kierownikiem szkoły (1918-1920).
1905-1945
Dzieci polskie i niemieckie mniej czy bardziej regularnie chodziły do szkoły. Normalna nauka zarezerwowana była dla niemieckich. Na początku wojny 16 maja 1940 roku ówczesny kierownik szkoły został wysiedlony do Generalnej Guberni. Po wywiezieniu nauczyciela polskiego szkoła była nieczynna do 1941. Od czasu do czasu w budynku szkolnym kwaterują wojska niemieckie. W roku 1941 władze niemieckie przysyłają do Wierzonki nauczycielki – Niemki, które zmieniają się często. Szkoła zostaje uruchomiona dla dzieci polskich. Nauka ogranicza się do języka niemieckiego i pewnych wiadomości z rachunków i przyrody o znaczeniu praktycznym. Naturalnie językiem wykładowym jest język niemiecki. Właściwa nauka szkolna trwa 4 do 5 miesięcy w roku. Resztę czasu poświęca się na organizowanie zbiórek jagód leśnych, grzybów. Stosuje się szeroko kary cielesne. W czasie II wojny często uczniowie Polacy; czuli rózgi na swojej skórze nawet za niewielkie przewinienie. Były tylko dwie sale lekcyjne, ubikacje na zewnątrz a jakie problemy z umyciem rąk. Jesienią 1944 roku została zamieniona nie tyle na szpital co izbę chorych (urazy, przeziębienia) dla Polaków pracujących przymusowo przy kopaniu okopów i rowu pancernego w ramach tzw. „Einsatzu”.
1946-….
Od roku szkolnego 1945/1946 szkoła została przemianowana na tak zwaną zbiorczą, z trzema zatrudnionymi nauczycielami. Klasy przyśpieszone IV/V i V/VI ciągu roku szkolnego 1946/1947 przerabiają materiał dwóch lat (klas). Od następnego – 1947/48 rozpoczyna naukę klasa siódma, w sumie 98 uczniów. 1 X 1949 roku było ich 103, w tym 13 z obwodu zbiorczego. W tamtych czasach zespół społeczno-pedagogiczny kierował niektórych absolwentów do szkół średnich i zawodowych. Do 118, z tego 34 w klasie VII wzrosła liczba uczniów w roku szkolnym 1950/1951. Zatrudnienie od roku szkolnego 1955/1956 czworga nauczycieli spowodowało, że na pewien czas niemal zanikło nauczanie w klasach łączonych, uciążliwe zarówno dla nauczycieli jak i uczniów. Potrzebną czwartą salę uzyskano w 1955 roku dzieląc dotychczasową duża na piętrze. Nowa izba miał wejście z półpiętra. 24 czerwca 1965 roku ukończył szkołę ostatni pełny rocznik siódmoklasistów. Od 1 września 1971 roku obowiązujący w całej Polsce czterookresowy podział roku szkolnego, został zastąpiony trzyokresowym, obecnie jest dwuokresowy. W roku szkolnym 1972/1973 uczniów podzielono na trzy grupy wiekowe: Pacholęta – kl. I-III, Sztubacy – kl. IV-V oraz Żacy kl. VI-VIII – system Heliodora Muszyńskiego. Zaczęły obowiązywać: punktowy system oceny z zachowania, ślubowanie kl. I, ceremoniał przejścia do starszej grupy wiekowej.Ostatni absolwenci 8-letniej szkoły podstawowej opuścili jej mury w roku szkolnym 1999/2000. Rok ten jest jednocześnie pierwszym rokiem wprowadzania w życie 6-letniej szkoły podstawowej. Od 1 IX szkoła znów jest 8-letnią szkołą podstawową.
Po wojnie szkoła dbała nie tylko o naukę. Już od grudnia 1945 roku w szkole były organizowane gwiazdki dla dzieci, w 1949 roku podarki rozdawał Dziadek Mróz a w 1956 już Św. Mikołaj. Dbała też na miarę swoich możliwości o kontrolę stanu zdrowia. Oględziny lekarskie miały miejsce w roku szkolnym 1947/1948, w maju 1948 roku ekipa duńskiego Czerwonego Krzyża przeprowadziła zabiegi przeciwgruźlicze.
Z życia szkolnego- organizacje
Nie udało się ustalić czy były jakieś w okresie międzywojennym. Podczas lat okupacji (II wojny) dzieci i młodzież niemiecką skupiał Hitlerjugend. W pierwszych dziesięcioleciach Polski Ludowej musiało być szkolne koło TPPR a i przynajmniej formalna przynależność nauczycieli do niego była pożądana. Znakiem czasów było powstanie na prośbę parafialnego zespołu Caritas (parafia Wierzenica), oficjalnie 9 grudnia 2014 roku, Szkolnego Koła Caritas.
Szkolne koło PCK działało już w roku szkolnym 1947/1948, w roku 1973/1974 zajęło III miejsce w powiecie. Już w roku szkolnym 1951/1952 był nauczyciel – przewodnik drużyny harcerskiej Organizacji Harcerskiej (Organizacja Harcerska Związku Młodzieży Polskiej – OH ZMP), ówcześni harcerze między innymi zbierali stonkę ziemniaczaną walczą w ten sposób z imperializmem. 28 maja 1967 roku Szkolne Koło Krajoznawczo Turystyczne zajmuje I miejsc w konkursie na zlocie powiatowym. Od pierwszej połowy lat siedemdziesiątych do początku lat dziewięćdziesiątych działy drużyny Związku Harcerstwa Polskiego (ZHP). Jako, że zawsze szkoła pozostaje w relacji mniejszej czy większej zależności od władz państwowych czy niższego szczebla chcąc czy nie chcąc uczniowie i nauczyciele na przestrzeni jej dziejów uczestniczyli w uroczystościach „na czasie”. Na początku były związane z cesarzem Niemiec, potem marszałkiem Józefem Piłsudskim, Adolfem Hitlerem (zarezerwowane tylko dla dzieci niemieckich). W latach po II wojnie, do okresu przemian ustrojowych była to między innymi 21 grudnia 1949 roku akademia ku czci Józefa Stalina. 1 maja 1951 roku, tak jak w poprzednim roku uczniowie i nauczyciele udali się wozami konnymi na uroczystość „Święta Pracy” do Czerwonaka. Obchodzono, w różnej formie, inne wydarzenia: 5 listopada 1967 roku 50-lecie Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej (WSPR), apel poświęcony akcji „Nasz czyn na XXX-lecia Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (PRL) 23 marca 1974 roku, Dni: Górnika – 4 grudnia 1974 roku – uroczysty apel „Dziękujemy górnikom za ich trud”, Milicji Obywatelskie, Ludowego Wojska Polskiego, Zwycięstwa (wtedy 9 maja). Po 1989 roku świętowane są rocznice: uchwalenia Konstytucji 3 maja, odzyskania przez Polskę niepodległości w 11 listopada 1918, wydarzenia związane z osobą Jana Pawła II. Duch czasów sprawił, że w 2005 roku do obchodzącej jubileusz stulecia społeczności szkolnej swoje słowa skierowali nie sekretarze komitetów partyjnych a duchowni. Z listu biskupa; Przez całe wieki wielkie rzesze dzieci kształciły się w jej murach i stąd szły w dorosłe życie zachowując wdzięczność dla swych Nauczycieli i Wychowawców i korzystając ze zdobytej wiedzy oraz wpojonych zasad godziwego życia i postępowania. Składając hołd minionym pokoleniom Nauczycieli i Uczniów… . Ks. proboszcza; Z całego serca błogosławię nauczycieli, uczniów i wszystkich pracowników w dniu pięknego jubileuszu 100-lecia szkoły. Ze wzruszeniem i wdzięcznością wspominam osoby, które tworzyły dobro tej szkoły w minionych latach od pierwszych chwil jej istnienia.
Miłymi dla uczniów były: Dzień Dziecka i Dzień (Tydzień, Święto) Sportu, zimowiska w latach siedemdziesiątych, topienie Marzanny – 1976 rok, baliki noworoczne, Mikołajki Andrzejki (zwłaszcza od czasu kiedy szkoła miała swój sprzęt nagłaśniający). Funkcjonowały kółka przedmiotowe i zainteresowań, te drugie nierzadko zależnie od osobistych predyspozycji i umiejętności nauczycieli – fotograficzne, krajoznawcze, teatralne, żywego słowa, regionalne. Głównie wśród chłopców cieszyły się i cieszą wzięciem zajęcia sportowe w ramach Szkolnego Klubu Sportowego (SKS). Szkoła długo wdrażała do oszczędania – funkcjonowała Szkolna Kasa Oszczędnościowa (SKO). Przez wiele lat uczniowie uczestniczyli w jak się ładnie nazywało pracach społecznie użytecznych. Porządkowali otoczenie szkoły i okolicę, od 1994 roku także w ramach akcji „Sprzątanie świata”, a później także Dnia Ziemi. Sadzili w 1964 roku las, przez wiele lat zbierali w sąsiednich państwowych gospodarstwach rolnych ziemniaki. Od 1974 roku zostało to po raz pierwszy zinstytucjowane – przerwa jesienna, starsze klasy na wykopkach, zebrane – 197 ton ziemniaków i 12 ton buraków. Jesienią 1986 roku udało się nazbierać aż 265 ton. Kiedy bardzo szybko okazało się, że warto ciężko popracować – pieniądze na wycieczki klasowe młodsze klasy też chciały chodzić na wykopki. W różnych okresach zbierali też: makulaturę, złom, szmaty (w końcówce 1979 roku odpowiednio: 1500 kg, 800 kg, 250 kg) runo leśne. A pamiętacie wykopki i sadzenie lasów? Teraz jak spoglądamy na Puszczę Zielonkę to wiemy, że i my dołożyliśmy się do tego lasu pięknego. Za te pieniądze mogliśmy jechać na wycieczki a także zakupić sobie zeszyty i przybory do szkoły (ze wspomnień byłych uczniów w 2005 roku).
Niekiedy część zarobionych pieniędzy przeznaczali na szczytne cele. Na apel Edwarda Gierka nowego wówczas I sekretarza KC PZPR w dniach 26-27 lutego 1971 roku młodzież szkolna przekazuje na fundusz odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie 4532 złote wypracowane w akcji wykopkowej. Spotkało się to z pełną aprobatą środowiska na ówczesnej fali entuzjazmu. Wspomagali też budowę Centrum Zdrowia Dziecka – maj 1976 roku, powodzian w 1982 roku, Centrum Zdrowia Matki Polki w 1987 roku.
Rodzice w szkole
Pierwsza zachowana informacja o reprezentacji rodziców pochodzi z kwietnia 1949 roku kiedy to na nowych podstawach zorganizował się Komitet Rodzicielski. To oznacza, że funkcjonował on już wcześniej. Nie zachowały się informacje o początkach samorządu szkolnego mimo, że 19 grudnia 1951 roku Minister Oświaty wydał zarządzenie w sprawie jego regulaminu. 9 czerwca 1973 roku odbyły się wybory do Rady Samorządu Uczniowskiego (RSU). Spotkania integracyjne z okazji Święta Pieczonego Ziemniaka czy kiermasze świąteczne znakomicie integrują rodziców, uczniów i środowisko. Rodzice przyczynili się takich sukcesów szkoły jak zdobycie grantu Volkswagena w 2013 roku (zostały zakupione rowery) i obchody 200. rocznicy urodzin Augusta Cieszkowskiego – podjęte przez szkołę działania związane z konkursami obejmowały gminy Swarzędz i Czerwonak, Luboń.
Szkoła w środowisku
W różnych przedziałach czasowych odbywały się w niej seanse kina objazdowego dostępne też dla mieszkańców. Przedstawienia w wykonaniu uczniów i dorosłych, placówka posiadał od 1945 roku rozkładana scenę z kulisami i dekoracje. Były organizowane zabawy karnawałowe. Działał w niej, od 16 stycznia 1949 roku punkt biblioteczny dla dorosłych. W listopadzie 1953 uruchomiona została VII klasa szkoły dla dorosłych, którzy sami widzieli potrzebę uzupełnienia wykształcenia. Oni też przychodzili w następnych latach uczyć się na kursach dokształcających w zakresie siódmej klasy (w 1956 roku wydłużenie obowiązku szkolnego do 16 roku życia i uznanie za obowiązkowe ukończenie 7 klas szkoły podstawowej). W szkole działała też jedna z kilku komisji egzaminacyjnych kursów ogólnokształcących dla dorosłych, świadectwo ukończenia szkoły podstawowej otrzymało 1210 osób, w tym 96 z miejscowego środowiska. 21 osób uczestniczyło w zakończonym w styczniu 1968 roku kursie rolniczym dla okolicznych rolników. Kurs ogólnokształcący dla uczestników Ochotniczych Hufców Pracy (OHP) szkoła prowadziła w roku szkolnym 1974/1975. Działał, potem w był w ówczesnym Wiejskim Domu Kultury w Wierzonce a obecnie ponownie w szkole lokal wyborczy. Był też czas kiedy przedsiębiorstwa z bliższej czy dalszej okolicy, w tym elewator z Czerwonaka, pełniły rolę zakładów opiekuńczych dla szkoły. Miały wspomagać ja choćby w kwestiach takich jak remonty, zdobycie materiałów czy transport opału. Wtedy zawsze brakowało środków, ale nawet jeśli zostały zagwarantowane to był problemem z nabyciem materiałów i znalezieniem wykonawców. W maju 1949 roku na terenie gospodarstw Wierzonka i Karłowice powstał Szkolny Komitet Opiekuńczy. Państwowe Gospodarstwo Rolne (PGR) Karłowice wiosną 1960 roku stało się Komitetem Opiekuńczym szkoły. Zakładom pracy mającym swoje zadania rozliczane w ramach gospodarki planowej „nie paliło się” do podejmowania funkcji opiekuńczych w stosunku do szkół. Stąd na polecenie Komitetu Powiatowego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (KP PZPR) w Poznaniu Elewator Zbożowy w Czerwonaku został opiekunem szkoły w 1964 roku. Podczas wakacji jego pracownicy wymalowali klasy oraz korytarze. Rok później podczas wakacji szkoła zorganizowała w Elewatorze w Czerwonaku kurs ogólnokształcący dla pracowników. Jego pracownicy wykonali w szkole prace malarskie – malowanie klejowe a nauczyciele wymalowali olejne lamperie w dolnej części ścian. Kolejnym, ostatnim już, zakładem opiekuńczym została Stacja Hodowli Roślin (SHR) Wierzenica z siedzibą w Wierzonce. Miała ona swoją grupę remontowo-budowlaną a także techniczne możliwości wywiezienia zawartości śmietnika czy szamba. Od wiosny 1961 roku przez dziesięciolecia szkoła utrzymywała kontakty z Jednostką Wojskową 2823 w Wierzonce, potocznie na Łysej Górze. Z jednej strony były to udziały w szkolnych czy wojskowych uroczystościach – Dzień Nauczyciela i Dzień Wojska Polskiego, z drugiej żołnierze wykonywali szereg prac na rzecz placówki. Legły one też u podstaw małżeństwa nauczycielsko-wojskowego. W 1961 roku żołnierz zainstalowali instalację głośnikową. Pomagali przy powiększaniu boiska. Zostało zakończone w maju 1965 roku wysiłkiem rodziców, dzieci, nauczycieli oraz wojska. Przed oknami „starych” klas urządzony został skwerek.
Obecnie szkoła organizuje liczne imprezy: festyny, biegi, kiermasze.